Kazimierz Sosnkowski urodził się 19 listopada 1885 roku w Warszawie. Był jednym z najbliższych współpracowników Marszałka Józefa Piłsudskiego w Legionach, uczestnikiem wojny bolszewickiej, żołnierzem Września, Naczelnym Wodzem Polskich Sił Zbrojnych w latach 1943-1944, emigrantem politycznym, postacią niewolną od rozterek i dramatycznych momentów w życiu.

Niewielu jest Polaków, którzy talentami politycznymi i wojskowymi, niezłomnością charakteru, olbrzymią wiedzą z rozmaitych dziedzin nauki i sztuki, wreszcie niedającymi się przecenić zasługami i zdobyczami dla ojczyzny mogą się równać z gen. Kazimierzem Sosnkowskim - zauważa w swojej publikacji Jerzy Kirszak.

Sosnkowski swoją walkę o wolność ojczyzny rozpoczął w 1905 roku jako student, wstępując do Polskiej Partii Socjalistycznej. Jak podkreślał, związał się z PPS, ponieważ to ona "organizowała z bronią w ręku walkę o niepodległość".

Szybko stał się jednym z najbliższych współpracowników Marszałka Józefa Piłsudskiego w tym okresie, a następnie później w Legionach Polskich. Wspólnie utworzyli Związek Walki Czynnej, przygotowujący polską kadrę oficerską do przyszłej zbrojnej walki o niepodległość. W czasie I wojny światowej uczestniczył we wszystkich walkach I Brygady, niejednokrotnie dowodząc nią w czasie działań bojowych pod nieobecność Piłsudskiego.

Sprawując wysokie stanowiska w II RP walczył z analfabetyzmem wśród żołnierzy i położył zasługi na polu obronności. Pełnił funkcję dowódcy Okręgu Generalnego Warszawa, był wiceministrem i ministrem spraw wojskowych. Od 28 maja do 15 czerwca 1920 roku na froncie dowodził Armią Rezerwową. W czasie zamachu majowego w 1926 roku, stojąc przed dramatycznym wyborem pomiędzy wiernością Piłsudskiemu a złożoną przysięgą, próbował popełnić samobójstwo. Od tego momentu relacje z Marszałkiem ochłodziły się i już nigdy nie były tak bliskie. Po śmierci Marszałka został odsunięty od wpływu na wojsko i sprawy publiczne.

Mimo to, biorąc pod uwagę jego talenty wojskowe, w czasie wojny obronnej w 1939 roku powierzono mu dowodzenie wojskami broniącymi Lwowa. Po dotarciu w październiku 1939 r. do Paryża wyznaczony został przez prezydenta RP Władysława Raczkiewicza na jego następcę. Funkcję tę pełnił do sierpnia 1944 r. Wszedł do rządu emigracyjnego gen. Władysława Sikorskiego w listopadzie 1939, był także Komendantem Głównym Związku Walki Zbrojnej i kierował konspiracją wojskową w kraju.

Nie zgodził się z układem Sikorski-Majski i ustąpił z rządu protestując wobec ustępstw na rzecz Sowietów. Po tragicznej śmierci gen. Sikorskiego 8 lipca 1943 r. objął funkcję Naczelnego Wodza, którą sprawował do 30 września 1944 r., kiedy to, m.in. pod wpływem nacisków brytyjskich, został z niej zwolniony przez prezydenta Raczkiewicza.

W listopadzie 1944 r. wyjechał do Kanady. Osiedlił się pod Montrealem, gdzie prowadził gospodarstwo hodowlane. Podejmował próby zjednoczenia polskiego wychodźstwa, prowadził działalność publicystyczną, wygłaszał odczyty i wykłady. Miał stały kontakt z polską emigracją niepodległościową, w tym z rodziną Marszałka Piłsudskiego. - Oby został Pan nareszcie Prezydentem Rzeczypospolitej i jako taki wrócił do wolnej Polski - pisała do niego w 1960 r. Aleksandra Piłsudska.

Niestety nie było mu to dane. Zmarł po długotrwałej chorobie 11 października 1969 r. w Arudel. Jego prochy złożone zostały w kościele św. Stanisława w Paryżu, a w roku 1992 sprowadzono je do Warszawy i pochowano w podziemiach archikatedry św. Jana.

W 2019 roku Biuro Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN ufundowało tablicę poświęconą generałowi w kościele pw. Matki Boskiej Częstochowskiej - najstarszej polskiej parafii w Montrealu.

W podparyskim Montmorency na cmentarzu Les Champeaux, nazywanym często Panteonem polskiej emigracji lub największą polonijną nekropolią we Francji, stoi symboliczny grób gen. Kazimierza Sosnkowskiego.